placebo
sprawiam wrażenie że żyję
pod rozciągniętą mną - niemoc
przepełniona tysiącem zdarzeń
z których rozumiem tak mało
chowam się w skorupie - tak bezpieczniej
czasem wyostrzonym zmysłem
rozbłyskam
poszukując rozwiązań
rzeczywistość jest jak woda -
zbyt zdolna
by nie zatopić
pod rozciągniętą mną - niemoc
przepełniona tysiącem zdarzeń
z których rozumiem tak mało
chowam się w skorupie - tak bezpieczniej
czasem wyostrzonym zmysłem
rozbłyskam
poszukując rozwiązań
rzeczywistość jest jak woda -
zbyt zdolna
by nie zatopić
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
A mnie się podobała
pierwsza wersja:). Nie rozumiem tych zmian. Pozdrawiam.*
po dodaniu przed ostatniego wersuwydaje mi się ciekawszy,
ciągle męczą mnie pierwszy i drugi wers,
coś nie łączy,
mimo, że wers
...pod rozciągniętą mną-niemoc..przepiękny
My rating
My rating
Moja ocena
jak woda mówisz, jestem innego zdania....woda jest zdradliwa...zmienia stan w różne
od pary...po lód
jedyne co potrafi to zmyć, pod warunkiem umiejętnego szorowania
Wiesiu uważam, że to dobry wiersz.
My rating
Moja ocena
Rzucę kostką. Wtedy wyjdzie która zwrotka najgenialniejsza.Brawo Wiesiu.
Cieszy że pamiętasz