W objęciach czasu

author:  Zwyczajna
5.0/5 | 13


Na ławeczce,
pod starym dębem
dwie bladosine
pomarszczone dłonie

zmęczone pracą,
poorane czasem,
mocno splecione
pokrzywione palce

trwają w nadziei,
na jeszcze jedno
wspólne przedpołudnie,
kiedy w uścisku
czuć będą miłość,
wciąż bez zmarszczek



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.05.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

@ TiAmo

Więc miło tym bardziej że sprowokowałam rozmarzenie :)
07.05.2015,  Zwyczajna

@ Arkadio

Cieszę się że się spodobał :)
07.05.2015,  Zwyczajna

@ Marek Porąbka

Dziękuję Marku, cieszy bardzo :)
07.05.2015,  Zwyczajna

My rating

My rating:  
07.05.2015,  klęska

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.05.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.05.2015,  TiAmo

Ciekawe

zakończenie.
Rozmarzyłam się...:)
06.05.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  
06.05.2015,  pola

My rating

My rating:  
06.05.2015,  PIT

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.05.2015,  Malwina

...

cóż to jest za wiersz..

wOw..
06.05.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
06.05.2015,  Arkadio

Moja ocena

Bardzo ładne i pomysłowe zakończenie.
My rating: