Szczyty

author:  Josele Levi
5.0/5 | 10


Ach, gdyby odkryć
Atlantydę czy choćby
stary wojenny bunkier.
Gdyby stworzyć jakieś
magnum opus
lub napisać bestseller.

Oprawni w skórę,
wystający na cokołach,
spoglądający wyniośle
z portretów,
wyryci złotymi zgłoskami,
odlani ze spiżu -
budzą podziw, ale częściej
zazdrość.

Ostatecznie można jeszcze
zachorować na dowolną
nieznaną chorobę,
ale nie umrzeć
(umieranie jest
takie passé),
lub po prostu
obnażyć się
na szczycie lodowca
w blasku jupiterów.

Tak rzadko marzy się,
by być człowiekiem.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
28.04.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
24.04.2015,  PIT

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.04.2015,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.04.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
21.04.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

sława brodziła

już zawsze w fundatorstwie. Dobry zapis, dziękuję :)
My rating:  

My rating

My rating:  
21.04.2015,  pola