sen z premedytacją

5.0/5 | 5


sen z premedytacją

(dedykowane Krzysztofowi Gajdzie - biografowi Jacka Kaczmarskiego, którego lubelski wykład o oniryzmie w słowach piosenek, stał się przyczynkiem do powstania tego tekstu)

najpierw sen ten zaplanuję jak podróż
krok po kroku i minuta w minutę
każdy rozdział tak jak przedział w pociągu
będę rzeźbił zdarzeń ciąg myśli dłutem
potem ruszę przez to senne marzenie
wgłąb ciemności by poszukać tam siebie
ciebie także znajdę w nim jak spełnienie
lekko tonąc w mego snu grząskiej glebie

będę śnił choć nie będzie to we śnie
będę ćmił nocne wizje przedwczesne
żeby iść po tym moście w ukryciu
aby sen mnie przywrócił ku życiu
będę śnił póki świt nie nadejdzie
będę zły jeśli przyjdziesz i przejdziesz
żeby być tylko sennym wspomnieniem
a mój krzyk będzie twoim milczeniem

za zakrętem sennej mgły i wytchnienia
nierealność mi się wygnie jak księżyc
nim ugrzęznę w swoich martwych zmyśleniach
zniszczę obraz który wolność ciemięży
zabliźnione zadrapania odkażę
wytrę swoje niepewności do sucha
rozwiązania mi rozsądne ukaże
głucha noc która mnie jednak wysłucha

a gdy skończę by odpocząć na jawie
całkiem tak jak w moim pierwszym zamyśle
swoim śnieniem się z opresji wybawię
kiedy wyśnię Twoich ust słodkie wiśnie
jeśli jednak mi ulecisz przez mary
poplątane pajęczyną rozmyślną
będę wierzył że na jawie się zjawisz
i otworzysz moje oczy na przyszłość

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.04.2015,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: