Stragan świąteczny
rozłożyłam wszystkie dobra w kuchni
jest co tradycja przekazała
pozbierałam z rodzinnego drzewa
owoce konsensusu
będą żurki i barszcze czerwone
suszone grzyby
rzeżuchę posiałam z wyprzedzeniem
cukrowy baranek pasie się na stoliku
palemkę zatknęłam w oknie
pachnie pastą proszkami lawendą
czystość ciała w ramię z czystością duszy
bazie i bukszpan
wierna obrzędom przodków
słucham modlitw nad koszykiem strawy
nie staram się rozumieć przeżywam
szykuję ćwiartki jajek na talerzyku
powtarzamy zaklęcia życzeń
każdy każdemu
Boże daj Wielką Noc w pokoju
przy wspólnym stole z obrusem
jest co tradycja przekazała
pozbierałam z rodzinnego drzewa
owoce konsensusu
będą żurki i barszcze czerwone
suszone grzyby
rzeżuchę posiałam z wyprzedzeniem
cukrowy baranek pasie się na stoliku
palemkę zatknęłam w oknie
pachnie pastą proszkami lawendą
czystość ciała w ramię z czystością duszy
bazie i bukszpan
wierna obrzędom przodków
słucham modlitw nad koszykiem strawy
nie staram się rozumieć przeżywam
szykuję ćwiartki jajek na talerzyku
powtarzamy zaklęcia życzeń
każdy każdemu
Boże daj Wielką Noc w pokoju
przy wspólnym stole z obrusem
Poem versions
My rating
My rating
My rating