ocean

author:  batuda
0.0/5 | 0


roztrzaskał się tłok czarnych chmur
i zimną bryzą powiało
szaleje sztormowy chłód
jak gdyby burz było mało

choć falom posiwiał włos
lecz grzywy podnoszą wysoko
zmywają bezbronne muszle
w oczy szarym obłokom

a tam pod kilem sensu brak
i nie wiadomo czemu -
chcę jakoś zatrzymać ten dziwny rejs
to falom śpieszno do brzegu



 
COMMENTS