"Sezon na leszcza"

author:  bronek z obidzy
5.0/5 | 10


Umówimy się w portowym mieście,
kiedy zjadą tam wszystkie pociągi,
w takim miejscu, gdzie ludzi najwięcej,
porą, kiedy już wszystko się zbudzi.

Promenadą szeroką od dworca
ruszy tłum wystawiony do wiatru,
jak chwiejące się łany pól zboża,
umówiony z tarczami zegarów.

Sam na sam ty i ja po zawietrznej,
aż syreny portowe i dzwony
nie ogłoszą „sezonu na leszcza”
(Dawno temu nasz raj utracony)

Na ramionach z duszami zegarów
wyruszymy z pośpiechem za resztą,
by nie poddać się magii i czarom.
W tłumie łatwiej jest ustrzec się grzechu.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
24.02.2015,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.02.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating: