nie...do...zniesienia

author:  renee
4.5/5 | 2


to jest niedozniesienia
ta wieczna tęsknota
ta ciągła udręka
tego nie da się opisać
jak przenikliwie i na wylot
przeszywa rozdziera
jakby robiła na złość
dusza ma w rozsypce
serce me krwawiące
głowę gdzieś straciłam
nic nie ma sensu
nic nie ma smaku
wszystko obróciło się przeciw mnie
nie mam siły walczyć z wiatrakami
nie mam sił rzucać się na słońce
nie wiem już co to rzeczywistość
nie wiem już co to prawda
wszystko zakręcone
wszystko poplątane
czuję wielki ból i lęk
czuję wstyd że jestem
że ośmieliłam się szczęścia szukać
czy kiedyś uda mi się poskładać siebie?
czy kiedyś wyrzucę głupotę z siebie?
jestem niedozniesienia!
nawet dla samej siebie

Poem versions


 
COMMENTS


@Justyna L

Potrafię też pazurki pokazać ;)))
14.07.2011,  renee

Moja ocena

Doceń w końcu siebie (za dużo czytam jak piszesz o swojej głupocie, czekam aż nabierzesz pewności siebie)
My rating:  

My rating

My rating:  
12.02.2011,  ikebana