Zimo-branie
Śnieg pobielił pola
I zasypał serca
Uczucia jak sople
Drżą i chcą uciekać.
Przyszła pani zima
zamroziła dusze
Już nie ma w nich ciepła
I zmarzły im uszy.
Szadź pokryła drzewa
I zaspane oczy
Z zimna pokurczone
W butach tupią stopy.
Na przystanku wrony
Oczekują w biedzie
Na autobus, który
I tak nie przyjedzie.
Ołowiane chmury
Nie wróżą radości
Zastygnięci w bezruchu
Czekamy do wiosny.
I zasypał serca
Uczucia jak sople
Drżą i chcą uciekać.
Przyszła pani zima
zamroziła dusze
Już nie ma w nich ciepła
I zmarzły im uszy.
Szadź pokryła drzewa
I zaspane oczy
Z zimna pokurczone
W butach tupią stopy.
Na przystanku wrony
Oczekują w biedzie
Na autobus, który
I tak nie przyjedzie.
Ołowiane chmury
Nie wróżą radości
Zastygnięci w bezruchu
Czekamy do wiosny.
My rating
My rating
My rating
@ Asia Kula
Zaczynam myśleć przy +18 st.C.:-)
Arksi
i dlatego byle do wiosny :))Marku
ja też zdecydowanie nie lubię zimyMy rating
My rating
Moja ocena
Teraz mamy takie zimyże i w styczniu trafi się
wiosenny dzień :)
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Bardzo ładny (nie lubię zimy).