(IPOGS, Freestyle) Miłośnik pomidorów
Dzień dobry, jesienny pomidorze!
Czy pan to widzi?! O panu tworzę!
Uniesiony wielce nawet pana nie spożywam.
Jem bułkę z kiełbasą. Ledwie się odzywam.
Rym za rymem idzie, słowa biegną nowe,
nawet serce moje już pomidorowe.
Pewnie pisałbym lepiej, gdyby nie ma głowa
od lat z górą trzydziestu wciąż... kapuściana.
Czy pan to widzi?! O panu tworzę!
Uniesiony wielce nawet pana nie spożywam.
Jem bułkę z kiełbasą. Ledwie się odzywam.
Rym za rymem idzie, słowa biegną nowe,
nawet serce moje już pomidorowe.
Pewnie pisałbym lepiej, gdyby nie ma głowa
od lat z górą trzydziestu wciąż... kapuściana.
@Adgam
W zupełności wystarczy. :-DMy rating
:)
podoba mi sie zakonczenie :) nawet bardzo :)