Kiedyś to była niedobra ulica

author:  bronek z obidzy
5.0/5 | 8


Słowem zaczynała i kończyła się tamta ulica,
już na jej początku był znak, który mówił wszystko,
na kawałku nieba blaszanej tablicy,
cienka, wąska linia zakończona kreską.

Ślepe w niej żyły kamienice,
latarnie oślepione za dnia
nocami głuchym okiennicom
wbijały ślepy wzrok do gardeł.

Tynk się na ślepo kruszył z fasad,
pająk rozciągał pajęczynę,
w ciemnościach kot uważał na psa,
schodami mech się wolno wspinał.

Słowem, to była niedobra ulica,
źle się zaczynała a kończyła gorzej.
Oślepła przy samym już wejściu od Wilczej,
a całkiem ogłuchła, czym bliżej do Hożej.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
28.01.2015,  pola

My rating

My rating:  
28.01.2015,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  
28.01.2015,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.01.2015,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: