Gwiazdy gasną,
a w niebieskościach
już tylko pogrążony księżyc...
Spójrz na nieszczęsny świat łaskawiej.
Widzisz ten welon ludzkiej trwogi,
jak pod stopami
okrucieństwa marnieje, krwawi?
Przez pychę, złość i nieprawość,
jarzmo zagłady zuchwale się wzdyma.
Bestia cmentarzysk chciwa,
połacie ziemi zgasłym kwiatem przygniata.
Głód, z nasienia wojen poczęty,
wyniszcza najcichsze ludzkości nadzieje.
Jeśli nad męką nie wzniesiemy tamy,
dla samych grobów słońce wschodzić będzie...
Yvonne Maria Nowa, 25 stycznia 2015
już tylko pogrążony księżyc...
Spójrz na nieszczęsny świat łaskawiej.
Widzisz ten welon ludzkiej trwogi,
jak pod stopami
okrucieństwa marnieje, krwawi?
Przez pychę, złość i nieprawość,
jarzmo zagłady zuchwale się wzdyma.
Bestia cmentarzysk chciwa,
połacie ziemi zgasłym kwiatem przygniata.
Głód, z nasienia wojen poczęty,
wyniszcza najcichsze ludzkości nadzieje.
Jeśli nad męką nie wzniesiemy tamy,
dla samych grobów słońce wschodzić będzie...
Yvonne Maria Nowa, 25 stycznia 2015
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
"Jak pod stopami okrucieństwa marnieje,…............................................ krwawi!"
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Podoba się taka wzniosłość.My rating