NA PRZEŁAJ MYŚLI WYKRZYCZANYCH

5.0/5 | 7


NA PRZEŁAJ MYŚLI WYKRZYCZANYCH


W cieniu oczekiwań spisujemy życie
Sobą obarczeni ślemy wiersze… mimozy
Dotykamy siebie i żywioły piórem jak najciszej
I choć błyszczą w nas gwiazdy bezsennej poezji
Szukamy w nich sensu po bezdrożach prozy

Światła gwiazd trwonimy złotym pyłem strojne
Pożegnań wilgotnych w czułe słowa zdobne
Niedołęstwem wskazówek do czasu przykutych
W prześwitach przeznaczonych na spokojny oddech
W godzinie wyobraźni… czy w czekaniu pokuty ?

Na konarach żalu my marznące pąki
Jak ptaki błądzimy… wpół drogi donikąd
Lecąc gdzieś na przełaj myśli wykrzyczanych
Na kartkach pomiętych do losu skowycząc
Zwyczajności niegodni… niegłodni rozłąki

Wwikłani w wichury wśród drzew jesieniami
Okutani w beztroskość twarze zasłaniamy
Jak świątki przydrożne we śnie pogrążone
W wszechczasie zagubieni z marzeń wyłuskani
Wśród powiędłych traw kamienie milowe
Chłostamy bez tchu słowa niewypowiedziane


Toruń …………………………………………………………… 21 grudnia '14



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
20.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: