*** (można rzec...)
można rzec
normalnie egzystował
rysował
zmęczoną jej twarz
kwintesencja
niedzielnego wieczoru
niesmak
ołówek
wyimaginowane szczegóły
serce
(na) pożegnanie
- scałuj ból istnienia
przeszyj dreszczem
kochaj wieszczem
i coś jeszcze
oddechem na szkle
pogłaskaj
(można czytać "od tyłu", może nie po Bożemu)
normalnie egzystował
rysował
zmęczoną jej twarz
kwintesencja
niedzielnego wieczoru
niesmak
ołówek
wyimaginowane szczegóły
serce
(na) pożegnanie
- scałuj ból istnienia
przeszyj dreszczem
kochaj wieszczem
i coś jeszcze
oddechem na szkle
pogłaskaj
(można czytać "od tyłu", może nie po Bożemu)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Chyba coś w powierzu. Natępny bez początku i końca.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Rzeczywiście można czytać w obie strony :) Zaintrygował mnie ten wiersz - pozytywnie !Moja ocena
Arkadio ma rację.Ja też wow.
...
wOw..jeszcze raz WOW
powalił mnie na kolana
piękny
My rating