Wypłowiała strona zdarzeń

5.0/5 | 13


Miasto spowite wilgotną łuną mroku
milczący pejzaż parku kaleczy ulica
w zakamarkach drzew znajome cienie
tych co głosu już nie zdołam usłyszeć
w bruzdach pamięci zastygłe obrazy
drewniane tabliczki z napisem miny
każda cegła na odbudową stolicy
tekturowy tornister pełen marzeń
niesiony przez wątłe ramiona
kiedy obok szła ona pierwsza
szkolna miłość z długim jak noc
czarnym warkoczem włosów
spłoszona dziecięcą nieśmiałością

jak łatwo do tych chwil się cofnąć
trudno jesień zastąpić wiosną



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.01.2015,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.01.2015,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.01.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
18.01.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.01.2015,  Arkadio

Moja ocena

dużo ciekawych porównań i zapachniało moją wiosną
My rating:  

My rating

My rating: