Nim umilknę

author:  Piotr Paschke
4.9/5 | 12


Rzucę w Ciebie pierwszym kamieniem
chociaż wiem, że ten grzech
nie zmieni mojego świata,
kwitnącego w stadzie okruchów
nim nadejdzie dla niego
naturalna pointa.

Ślepy był i ten okruch,
który podał mi kamień.

Od tej chwili
nijak stadu złotonośne szczęście.

Otwieram okiennicę rzutu
na pleśń obcych rąk.
Świt penetruje szczęście, ufa
w odwzajemnienie tępych grzechów.

Nie ma dla mnie miejsca w tej grze.
Przestrzeń, którą zajmuję w stadzie
dryfuje.

Panie mój, jakże niezgrabne jest wspominanie
słońca z Twych ramion,
kiedy krew nieskora do powrotu
a źrenice drżą ze strachu.


Zły, niczym dziecko, któremu odebrano cukierek,
znikam w gorącym wnętrzu
niedomówień.
Nie karz mnie za to

nim umilknę.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.01.2015,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.01.2015,  pola

My rating

My rating:  

sugestia

zamiast
Rzucę w Ciebie pierwszym kamieniem
lepiej brzmiałoby
Pierwszy rzucę w Ciebie kamieniem

My rating

My rating:  

Pasuje mi...

...ale dopiero od piątej zwrotki.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.01.2015,  Asia Kula

My rating

My rating:  
17.01.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.01.2015,  A.L.