Nie wolno

author:  wszystko jedno
4.5/5 | 2


Jestem liściem na drzewie
Jestem ciałem w potrzebie
Jestem duszą płonącą
Za chwilę umrę
Jak liść mnie strącą
Zapłacze się biedna
Tak lubię żyć
Nie jestem wredna
Nie kłamię
Nie piję
Cichutko
Tak żyję
Czy w tej rozpaczy
Ktoś mnie dotknie
Zobaczy
Jeszcze raz mnie namaluje
Jakąś śmielszą
Jakąś ładniejszą
Nie wolno mnie skreślać
I tak mnie traktować
Jak liście jesienna pora
Wyśpiewaj mi wiosne
Wyśpiewaj chwile przejżyste
Niech jeszcze raz wystrzele
Rozkwitnę zaśmieje
Popłacze ze szczęścia
Lecz zmieszała się nadzieja
Z tym całym złem
Niech to cholera
I tylko bardzo zmartwiona
W burzy mych myśli
Tak patrze na ludzi
Jak jesień na liście



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.10.2010,  analfabeta