coś się kiepści, coś się zacina

5.0/5 | 5


coś się kiepści, coś się zacina

o jedno słowo za mało
w rozmowie bez słów i zdarzeń
znów wyszłaś z potyczki cało
z bagażem odmiennych wrażeń

dotknęłaś chmur choć przez chwilę
na nowo ciesząc się losem
we włosach wiatr i motyle
łaskotał czas stopy bose

coś się kiepści, coś się zacina
a miało przetrwać najtwardsze chłody
coś się zmięło, coś się wygina
od zgody bliżej już do niezgody

coś ucieka, coś powszednieje
zaciera ślady wspomnienie glorii
coś zanika w oczach marnieje
niewyczerpane źródło euforii

o jedną myśl za daleko
w tęsknocie za własnym niebem
w płaszczyźnie dni wąski przekop
zbyt ciasny chyba dla ciebie

co robić pytasz przez zęby
czy oddać znów siebie całą
i dokąd pójść i którędy
by coś się kiepścić przestało

PW
www.przemekwroblewski.manifo.com

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: