bezskrzydle
chciałbym tchnąć w ciebie życiem łagodnym
byś odnalazła znów siebie w kolorze pąsowym
tracąc wątpliwość że klucz błędów młodości
dzisiaj już wytrych do beczki śmiechu
koniecznie należy wyrzucić za siebie
chciałbym pójść z tobą na barszczyk z uszkami
widzieć tłuste oczka mrugające znacząco pomiędzy nami
słyszeć innych gości życzliwie zazdrosne szeptanie
-patrzcie jacy oni zakochani- czujących
naszej miłości aż do szpiku kości zaczarowanie
chciałbym móc dzisiaj tchnąć w ciebie życiem
bez urojonych skrzydeł tak bardzo przyziemnym
chciałbym, pozostanie raczej pragnieniem
pięknego czasu gorącym wspomnieniem
igrania z miłości ogniem
byś odnalazła znów siebie w kolorze pąsowym
tracąc wątpliwość że klucz błędów młodości
dzisiaj już wytrych do beczki śmiechu
koniecznie należy wyrzucić za siebie
chciałbym pójść z tobą na barszczyk z uszkami
widzieć tłuste oczka mrugające znacząco pomiędzy nami
słyszeć innych gości życzliwie zazdrosne szeptanie
-patrzcie jacy oni zakochani- czujących
naszej miłości aż do szpiku kości zaczarowanie
chciałbym móc dzisiaj tchnąć w ciebie życiem
bez urojonych skrzydeł tak bardzo przyziemnym
chciałbym, pozostanie raczej pragnieniem
pięknego czasu gorącym wspomnieniem
igrania z miłości ogniem
My rating
@ BoguslawaMatusiak
...serdecznie dziękuję !My rating
Bardzo na tak
Dla mnie świetny wiersz. Szczególnie druga zwrotka.My rating
My rating
My rating
My rating