kupuję małe marzenia
surczył się świat do ulic i targu
przez okno oglądam ogród
zazdroszczę drzewom
jak panny na wydaniu zmieniają sukienki
najpiękniej kwitnie jabłoń
bo grzeszy myślami o jabłkach
znów kupiłam coś niepotrzebnie
będę płakać
wsiąkać w ziemię
a może napiszę wiersz
nie czytaj
przecież to nic nowego
kobiety kupują inaczej i inaczej tęsknią
przez okno oglądam ogród
zazdroszczę drzewom
jak panny na wydaniu zmieniają sukienki
najpiękniej kwitnie jabłoń
bo grzeszy myślami o jabłkach
znów kupiłam coś niepotrzebnie
będę płakać
wsiąkać w ziemię
a może napiszę wiersz
nie czytaj
przecież to nic nowego
kobiety kupują inaczej i inaczej tęsknią
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating