Sakrum
Z dzieciństwa mam tylko dobre wspomnienia
Wiadomo – wojna była za nami a jednak
Koledzy chcieli być najczęściej strażakami
Ja wolałem zostać księdzem
Miałem się uczyć języków - obcych sztuk
Układu słonecznego nie znałem tylko do czasu
Stało się jednak inaczej gdy moją religię
opanował surrealizm i padł mi na wrażliwość
Nie można było tego nazywać warsztatem
Wszystko zaczęło się od nowa dookoła świata
Nie za - tylko przed minispódniczką z jednej
Strony Skierka obok podskakiwał Chochlik
I do dzisiaj nie wiem jak odczytywać
ciągle i jeszcze pulsujące znamię.
Wiadomo – wojna była za nami a jednak
Koledzy chcieli być najczęściej strażakami
Ja wolałem zostać księdzem
Miałem się uczyć języków - obcych sztuk
Układu słonecznego nie znałem tylko do czasu
Stało się jednak inaczej gdy moją religię
opanował surrealizm i padł mi na wrażliwość
Nie można było tego nazywać warsztatem
Wszystko zaczęło się od nowa dookoła świata
Nie za - tylko przed minispódniczką z jednej
Strony Skierka obok podskakiwał Chochlik
I do dzisiaj nie wiem jak odczytywać
ciągle i jeszcze pulsujące znamię.
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
No nie, znowu coś się skopsało w gwiazdkach. Oczywiście pięć. I na dodatek ten ten wiersz podoba się coraz bardziej.Z minuty na minutę. Z każdym kolejnym czytaniem.
My rating
Moja ocena
...znam, osobista "siekierezada", dobry zapis, dziękuję!