rozmnażam się w złoto i srebro
chetna i nieodporna na postęp
w miedzyczasie przekwitły jabłonie i bzy
nie bedzie drugiej wiosny
tylko jesień
plącze się u stóp
zima czaruje szczęśliwym życiem polarnego
misia
zabił go luksus wybiegu w kształcie koła
zastygam w tych formach
z miloscią której nie trzeba rozliczać
w miedzyczasie przekwitły jabłonie i bzy
nie bedzie drugiej wiosny
tylko jesień
plącze się u stóp
zima czaruje szczęśliwym życiem polarnego
misia
zabił go luksus wybiegu w kształcie koła
zastygam w tych formach
z miloscią której nie trzeba rozliczać
My rating
My rating
My rating