ANDRZEJKI cz. I

author:  Beatrix
5.0/5 | 2


Wokół pustka
i jasnych rzeczy ciemnie
senność i nicość
szkoła zabiła we mnie
wrażliwość na piękno


Woskowy kształt świata
urobiony przez TYCH
wypłynął cień czarny
w pokoju bez światła
z tłumem młodych twarzy
szkoła uśpiła czujność


Mówi grób i
pęk zgniłych róż na płycie
w kryształowym naczyniu
szepcze
że wspominał o sensie w istnieniu


Uwierzyłeś
układasz wiersze w drodze do wysokości
tegoż istnienia
a teraz nawet
nie rzuca cienia!

Wkoło pustka
i ciemnie 'rzeczy jasnych'
szkoła zabiła subtelność


Bladość woskowych twarzy
na ścianę bezbarwnych słów
wzniosłych idei
rzuca krąg krwawych ołtarzy
zamknięty
ślepy i głuchy
szkoła zabiła instynkt


Brak odwagi
wokół senność i nicość
niemoc świadomości
świadomość niemocy

Tylko pustka i jasnych rzeczy ciemnie
szkoła zabiła
nauczyła

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: