rosłąka
rosłąka
zamilkły zegary zastygło powietrze
ruszyłaś za swoją wewnętrzna potrzebą
za tobą me myśli ruszyły na wietrze
i gonią cię jedna po drugiej gęsiego
daleko twa bliskość choć bliżej niż dalej
za czwartym pagórkiem za lasem bukowym
ja oczy za tobą wytężam zgłodniałe
i niema ta prośba wibruje jak skowyt
dopóki jesteś ze mną
to bądź mi wierną
bądź mi wierną
dopóki jesteś ze mną
myślą, dotykiem
bądź mi wierną
nie będę Ci życia wywracał do góry
szanując jak świętość tę twoją realność
lecz ty mi daj mi z siebie wbrew prawom natury
prawdziwą swą miłość a za nią lojalność
więc zanim się znajdziesz przyparta nagonką
w ramionach innego mocarnych i chłodnych
to niech ci gdzieś w duszy zajętej ros łąką
zawyją te słowa jak wilk ciebie głodny
zamilkły zegary zastygło powietrze
ruszyłaś za swoją wewnętrzna potrzebą
za tobą me myśli ruszyły na wietrze
i gonią cię jedna po drugiej gęsiego
daleko twa bliskość choć bliżej niż dalej
za czwartym pagórkiem za lasem bukowym
ja oczy za tobą wytężam zgłodniałe
i niema ta prośba wibruje jak skowyt
dopóki jesteś ze mną
to bądź mi wierną
bądź mi wierną
dopóki jesteś ze mną
myślą, dotykiem
bądź mi wierną
nie będę Ci życia wywracał do góry
szanując jak świętość tę twoją realność
lecz ty mi daj mi z siebie wbrew prawom natury
prawdziwą swą miłość a za nią lojalność
więc zanim się znajdziesz przyparta nagonką
w ramionach innego mocarnych i chłodnych
to niech ci gdzieś w duszy zajętej ros łąką
zawyją te słowa jak wilk ciebie głodny
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating