zanim opadnę płatkami
kiedy któregoś dnia nadejdzie zaćmienie
nie zamykajcie mnie w kurorcie grobowca
wolę kondygnacje pełne ruchu światła
rozrzućcie popioły ku chmurnym błękitom
niech dobry wiatr wplącze we mnie wstążki słońca
nim szarością spadnę na kobierzec łąki
©Ivka Nowak, 22 września 2014
nie zamykajcie mnie w kurorcie grobowca
wolę kondygnacje pełne ruchu światła
rozrzućcie popioły ku chmurnym błękitom
niech dobry wiatr wplącze we mnie wstążki słońca
nim szarością spadnę na kobierzec łąki
©Ivka Nowak, 22 września 2014
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
To jeszcze inaczej zmienię :-DMy rating
@
Iv, wydaje się niepotrzebny. Bez niego też jest bardzo dobrze.@
Dzięki Marku, szukam zamiennika do kobierzec :-)Moja ocena
...i tytuł też bardzo dobry.Kobierzec bym nie pisał.
O 00.11 człowiek pracy...śpi! :-)
My rating
My rating