Urodziłem się za późno

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 8


Urodziłem się za późno, by widzieć wielką historię.
Wszystko, co mogę, to wędrować po śląskich miastach,
czasem pochylić się przy murze, by odgarnąć palcem
z kamienia nalot czasu zbrylony w mech, grudki ziemi
i odsłonić tajemnicze inskrypcje typu "Kaffee-Sahne".
Znaczy: tu sprzedawano kawę i śmietanę.

Zbyt późno przyszedłem na świat, by znać pobożność
hebrajską, która przy jednej z ulic Szarleja
wzywała co sobotę Pana, czyli: Adonai.
Któż mógł pomyśleć, że tak wielka będzie cena
za życie Izaaka darowane w krainie Moria.

I nie zdążyłem usłyszeć, jak wśród piekarskich poranków
chłopiec ogłasza wydanie Zwiastuna Górno-szląskiego
bitego w pobliskiej drukarni przez długie cztery lata,
nim przyszedł Kulturkampf i zamarły czcionki.

Jak wiele lat minęło i jak różnie liczonych,
gdy zblakło, zatarło się wszystko, czego nie spotkałem.
Ale duchy zostały. Drzemią wśród starych podłóg,
zaklęte raz na zawsze w świecie, ktory kochały.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.09.2014,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.09.2014,  pola

My rating

My rating:  
03.09.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

...inspirujący tekst, dziękuję :)
My rating:  

Moja ocena

Świetny tekst.
Teraz właśnie ważnym jest ten palec co;
odgarnia zbrylony mech i grudki ziemi.
Brawo Michale.
My rating:  

My rating

My rating: