GIEŁDA
w świecie wielkich pieniędzy
nie ma wielkich wartości
liczby stają dęba (całkiem nagusieńkie)
w świecie wielkich pieniędzy
po euforiach - uniesieniach szczytnych
wcześniej czy później -
musi nastąpić jakiś krach na giełdzie
papierów i uczuć - James Bond
sprawdza pod skórą ukryte liczby ryzyka
dzień uśmiecha się sztywno
jak kołnierz brygadiera
chwila goni chwilę
tu nie ma miejsca na głód dzieci afrykańskich
na skruchę ani jałmużnę -
w cieniu wielkich pieniędzy
piramida ubóstwa szczerzy czarne zęby
niemowlęta umierają z głodu
ochotnicy do eksperymentów (medycznych i innych)
stoją wciąż w kolejce -
jak stąd do Saturna
nie ma wielkich wartości
liczby stają dęba (całkiem nagusieńkie)
w świecie wielkich pieniędzy
po euforiach - uniesieniach szczytnych
wcześniej czy później -
musi nastąpić jakiś krach na giełdzie
papierów i uczuć - James Bond
sprawdza pod skórą ukryte liczby ryzyka
dzień uśmiecha się sztywno
jak kołnierz brygadiera
chwila goni chwilę
tu nie ma miejsca na głód dzieci afrykańskich
na skruchę ani jałmużnę -
w cieniu wielkich pieniędzy
piramida ubóstwa szczerzy czarne zęby
niemowlęta umierają z głodu
ochotnicy do eksperymentów (medycznych i innych)
stoją wciąż w kolejce -
jak stąd do Saturna
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating