Jak powinno być w niebie
Tam powinny być drogi brukowane obłokiem,
codzienny wschód wiecznego słońca nad anielskimi makami,
eteryczne góry, szczęśliwy chór męczenników
śpiewający o nieodległych borach pełnych jodeł
błękitnych, migających kryształowymi igłami.
Tam powinien być kamień nienadgryziony zębem czasu,
przy którym można rozmawiać z rówieśniczymi przodkami,
dzwoniący powietrzem feniks z pochodnią światła w pazurach.
Powinna być też tęsknota kojona za każdym razem,
gdy wraca zbawiona dusza z wędrówek po rajskich krajach
i gdy powie się: do widzenia, to jest się widzenia pewnym.
Tak powinno być właśnie za bramą zamkniętych oczu,
gdzie jest początek życia- a dokąd daleko
i niespieszno, tak bardzo, zarazem.
codzienny wschód wiecznego słońca nad anielskimi makami,
eteryczne góry, szczęśliwy chór męczenników
śpiewający o nieodległych borach pełnych jodeł
błękitnych, migających kryształowymi igłami.
Tam powinien być kamień nienadgryziony zębem czasu,
przy którym można rozmawiać z rówieśniczymi przodkami,
dzwoniący powietrzem feniks z pochodnią światła w pazurach.
Powinna być też tęsknota kojona za każdym razem,
gdy wraca zbawiona dusza z wędrówek po rajskich krajach
i gdy powie się: do widzenia, to jest się widzenia pewnym.
Tak powinno być właśnie za bramą zamkniętych oczu,
gdzie jest początek życia- a dokąd daleko
i niespieszno, tak bardzo, zarazem.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating