Wiersz z sali szpitalnej
… w wir codzienności się wkradł
świat bajroniczny obałamucił
w czas przypomniany
omylność wrzucił
duszę osnuł błękitną abstrakcją
amorficzne fantazje zmieniają
w autoportret inny chcę uciec
świadomość wyprowadzam na spacer
niechaj w tłumie się zgubi
niech nie wraca …
aut. GLS
25 08 2014
świat bajroniczny obałamucił
w czas przypomniany
omylność wrzucił
duszę osnuł błękitną abstrakcją
amorficzne fantazje zmieniają
w autoportret inny chcę uciec
świadomość wyprowadzam na spacer
niechaj w tłumie się zgubi
niech nie wraca …
aut. GLS
25 08 2014
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating