Kąpiel

author:  Marek Porąbka
5.0/5 | 15


Dzieciństwo mieliśmy szczęśliwe
Była łazienka, stara wanna
i ciepła woda z „podkowy” w piecu

Każdej soboty mogliśmy się kąpać
Choć jako dzieci zawsze
w wodzie po kimś
Było to tak oczywiste
jak wschód i zachód słońca
chleb ze słoniną i czarna zbożowa kawa

Czasami tylko Chruszczow w radiu
groził palcem Ameryce
atomową zagładą w trosce o pokój
Od miłującego dobro narodu radzieckiego

Podziwialiśmy go bo on
wysyłał Łajki, Gagarinów i Titowów
w Kosmos



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Marku... wspaniały...pamiętam te czasy i...czasami tęsknie:))
My rating:  

My rating

My rating:  
26.08.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
25.08.2014,  ParaNormal

My rating

My rating:  

@

Oczywiście Małgorzato.
W tzw. balji. Balja miała szpunt.
Nikt nie chcial wynosić mydlin, tylko nalewać mydliny do wiadra przez szpunt.

Moja ocena

A potem w tej wodzie jeszcze pranie się robiło.
My rating:  

My rating

My rating:  
25.08.2014,  renee

My rating

My rating:  
25.08.2014,  Arkadio

Moja ocena

i był to wtedy
smak życia
pozdrawiam
My rating:  

My rating

My rating:  
25.08.2014,  A.L.

miłe wspomnienie :)

..kogo dziś podziwiać...
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Dziwne

to były czasy, ale szczęśliwe. Jaki smak miła chleb i czarna kawa - niepowtarzalny.
My rating:  

My rating

My rating: