W twoim uśmiechu

0.0/5 | 0


Myślisz, że o tej porze pozwolę ci wrócić samej do domu?
Dziewczyno, ty chyba nie wiesz ile dla mnie znaczysz.
Nigdy nie pozwolę ci odejść samej, rozumiesz?
Jeśli się zgodzisz zawsze będę obok.
Bo wiem, że w pełni nie zasługuję na kogoś takiego jak ty…
Ale ty jesteś tutaj ze mną.
Ze mną a mogłabyś, Jezu…
Wygrałem główną nagrodę życia, wiem…
Teraz każdego dnia chcę jakoś podziękować za ciebie.
Już doceniam każdy moment z tobą,
bo po prostu wcześniej nigdy nie miałem tak dobrze, wiesz?
Tyle różnych perspektyw, ale ja nic nie chciałbym zmieniać.
Piękno mojego życia tkwi w twoim uśmiechu.

Poem versions


 
COMMENTS


Tekst kończy się uśmiechem...

...no to pośmiałem się... w duchu.