pożegnanie stewardesy
zamknąłem laptop
poczułem ciszę
bardzo blisko nieba
zwróciłem na nią uwagę
nie wiedziałem co powiedzieć
- we własnej osobie miałem spotkać Boga
okazja na doświadczenie rozmowy
o ładnych rzeczach miałem mówić ładniej
pochylona podsunęła mi swoje oczy
w tej chwili musisz w to uwierzyć
- powiedziała pewnie
w drodze powrotnej będziesz inny
- na miłość – jak mam to przeżyć!
jaki to ma sens po rozmowie z Bogiem?
przecież kto raz Go spotkał
nigdy nie wrócił
taki miałem zamiar
- nie powiedziałem dowidzenia
poczułem ciszę
bardzo blisko nieba
zwróciłem na nią uwagę
nie wiedziałem co powiedzieć
- we własnej osobie miałem spotkać Boga
okazja na doświadczenie rozmowy
o ładnych rzeczach miałem mówić ładniej
pochylona podsunęła mi swoje oczy
w tej chwili musisz w to uwierzyć
- powiedziała pewnie
w drodze powrotnej będziesz inny
- na miłość – jak mam to przeżyć!
jaki to ma sens po rozmowie z Bogiem?
przecież kto raz Go spotkał
nigdy nie wrócił
taki miałem zamiar
- nie powiedziałem dowidzenia
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
..z pewnego punktu widzenia wiersz może być wyjątkowy... z pewnego punktu widzenia może być blużnierczy i uzurpatorski...dla mnie czekanie na pożegnanieMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
Doskonały.Sama przyjemność w odbiorze.