Samczy twist

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 11


żonka nie wraca ranki i wieczory
ogród - odwłokiem
pierogi - okoniem
po kątach kotów zapas całkiem spory
złych jak nie koty i wielkich jak słonie

dzieci jak trusie łypią wilkołakiem
smród brud ubóstwo i ziąb targa ciałem
ja po chałupie się kręcę zygzakiem
racząc biczykiem swe ciało skarlałe

żonka odeszła ktoś inny jej grucha
miała już dosyć zmywania i skarpet
żar z rozgrzanego serducha jej bucha
gdy z gachem w szale popyla gokartem

czas przetrzeć łezki i sprężyć się w ciele
rosół upichcić i dywan wytrzepać
i przyznać w duchu że fest bohaterem
jest każda zwykła domowa kobieta

nie doceniłem więc piję to piwo
gach mojej żonie kupuje zaś norki
teść na landszafcie spod brwi łypie krzywo
ja łkam w kapustę zwijając gołąbki


RC 31.07.14



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

cukier :)
My rating:  

My rating

My rating:  
02.08.2014,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.08.2014,  frymusna

Moja ocena

I to...

...gdy z gachem w szale popyla gokartem
:-)))
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.08.2014,  zdzisław

:)

jakoś mnie uśmiechnął ten wiersz.

My rating

My rating:  

Moja ocena

nieciekawa perspektywa acz statystycznie coraz częściej spotykana...
My rating: