bezradny

author:  Karol Kannenberg
5.0/5 | 7


zniechęcony nie odetchnie
świeżym powietrzem
nie przeciągnie kości
oddając się błahej radości

nie, on wzdychając smutnie
spojrzy dookoła smętnie
garbiąc swój los pochyli go niżej
do ziemi jeszcze bliżej

uśmiechy innych spłyną po nim
jak krople wody po szybie śladem
pogoda ducha wywionie w nieznane
zakamarki zapomnieniem owiane

zignoruje zaloty radości dnia
korcące wdziękami życia
proponujące swoje uczynki
za cenę wyzbycia się męki

łatwiej mu podać rękę rezygnacji
bez wysiłku i ambicji
da wciągnąć w jej wnyka
gdzie czas beznamiętnie zmyka
w syfon klepsydry bez wyjścia
z kieratu tego nie-szczęścia



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
30.07.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
30.07.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: