rachunek sumienia
zatrzymuję się nad moją trzydziestoczteroletniością
połowa życia już za mną być może
albo dziewięćdziesiąt procent
czego dokonałam?
zapisałam parę nieważnych stron
cierpiałam nieumiejętnie i niecierpliwie
choć cierpienie nawet słowotwórczo próbuje uczyć nas cierpliwości
i grzeszyłam – to jedno jest pewne
może jeszcze starałam się być „w porządku”
bo nie ośmielę się napisać być „dobra”
jakże to mało
jakże mało
w porównaniu z tymi którzy bez lęku
pewną ręką mogą napisać
że kochali
połowa życia już za mną być może
albo dziewięćdziesiąt procent
czego dokonałam?
zapisałam parę nieważnych stron
cierpiałam nieumiejętnie i niecierpliwie
choć cierpienie nawet słowotwórczo próbuje uczyć nas cierpliwości
i grzeszyłam – to jedno jest pewne
może jeszcze starałam się być „w porządku”
bo nie ośmielę się napisać być „dobra”
jakże to mało
jakże mało
w porównaniu z tymi którzy bez lęku
pewną ręką mogą napisać
że kochali
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating