*****

5.0/5 | 8


widziałam w nim niebo
obleczone w liryczność
łagodnie i miękko każdym porem
uwalniał nadzieję

rozbłyskał światłem
jakby pękały w nim beczułki energii
przemieniając wszystko w słodycz

mimo tych cudowności
nie wypełniłam ust szaleństwem

oddałam się melancholii

w smutku kochałam i tęskniłam
marzyłam o deszczu
który misternie wygrywa sonatę
wlewa się życiem w cielesność

a dźwięki jego niczym świętość
wzbudzają pragnienie ufności


©Ivka Nowak, 23 czerwca 2014

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

@

a nawet 10 gwiadek....
24.06.2014,  kate

My rating

My rating:  
24.06.2014,  kate

My rating

My rating:  
24.06.2014,  A.L.

@

dziękuję Arkadio :-)))

...

na prawde piękny
24.06.2014,  Arkadio

My rating

My rating:  
24.06.2014,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.06.2014,  mroźny

@

Raz jeszcze dziękuję pięknie za cenne wskazówki - zastosowałam je z ogromną przyjemnością :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Marek

Ja wiem Marku, że ty nie chcesz nikogo płoszyć; twoje opinie są bardzo ostrożne i wyważone. W tym przypadku jednak, nie wskazanie Ivce na błędy, byłoby nie fair, ponieważ jej wiersz jest bardzo udany i warto go trochę poprawić aby uzyskać pożądany efekt.

@

Waldku to samo myślałem ale nie chciałem "płoszyć piękna".
Wystarczy niewielka kosmetyka.
Pozdrawiam

Mój komentarz

Bardzo piękny wiersz, który moim zdaniem potrzebuje drobnego szlifu aby stać się perfekcyjnym. Poprawne używanie znaków przestankowych jest sztuką samą w sobie. Tu jest ich trochę za dużo, co wprowadza pewien niepokój i utrudnia odbiór. Szczegóły w poczcie.

@

Mistrzu - dziękuję za piękne słowa, myślę, że nie doczekam...ale przecież nie piszę tylko dla siebie, niech pozostanie coś po mnie w razie "w" albo "ś" :-)))

Dziękuję bardzo :-)

Miłego dzionka i anielsko pięknej weny :-)))

Moja ocena

Iv, takimi wierszami zaczyna się przechodzenie do historii.
Bardzo piękny.
My rating:  

My rating

My rating: