Smęty

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 12


rozbiegane mrówki łaskoczą po plecach
narowiście po wybojach skacze strach
ścieżka serpentyną wiedzie całkiem nie tak
wierzyciele zaskakują nawet w snach

niepogoda wraca deszcz smaga na odlew
przekoślawił się horyzont anioł pierzchł
każdy dzień kolejny drwi wprost w oczy podle
smutek kładzie się równiutko wzdłuż i wszerz

bieluń schnie spłakany zwisając w pół słowa
a poziomki powyżerał czarny ptak
hortensja wciąż walczy choć nieco wiekowa
księżyc drań jak złodziejaszek blask jej skradł

gdzieś w kącikach wspomnień obraz się pałęta
szczerość wyznań i perlistość tamtych dni
zapach się ulotnił lecz ja wciąż pamiętam
i z kolejną lampką chętniej ronię łzy

RC 16.06.14



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.06.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
17.06.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
16.06.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.06.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.06.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
16.06.2014,  frymusna

I nie jest to bynajmniej...

... lampka oliwna.
:-)

My rating

My rating: