W muzyce naturalnego piękna

5.0/5 | 9


zatracam poczucie czasu.
Gdzieś się rozpyla, ulatnia, nie śpieszy.

Kwiatowe zegary,
by czerpać energię ze słońca,
otwierają na oścież kielichy -
wskazując minione godziny.

Chóry owadów zwabione śpiewem
zalotnie wdzięczących się dzwonków
urządzają radosne harce na łąkowej scenie.

Nagie rusałki
otulone falą potarganych włosów
biegają beztrosko niczym różowe mgiełki.

Skąpane w rosie bujnych traw,
pląsają w rytmie muzyki cykad
z akordami czułego szeptania potoku.

Ach, gdyby posiąść moc i zawładnąć chwilą,
nie śpieszyć się – nie gonić za niczym,
tylko cieszyć - cieszyć się życiem.




©Ivka Nowak, 14 czerwca 2014

Poem versions


 
COMMENTS


@

Spoko - nie lubię ironii, ale też nie jestem obrażalska :-)))

My rating

My rating:  
15.06.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
15.06.2014,  mroźny

.

Naiwne, proste. Trochę za bardzo kiczowate jednak.

Chóry owadów, nagie rusałki, łąkowe sceny...

Czekałem trochę na jednorożca i żółciutkiego kurczaczka.

Proszę wybaczyć mi lekką ironię, ale zupełnie nie...

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.06.2014,  renee

My rating

My rating:  

Myślę...

...o pierwszych dwóch jako ostatnich.

My rating

My rating: