QUO VADIS ?

5.0/5 | 5


QUO VADIS ?

Na zacienionym dworcu świata
Pod skamieniałym zegarem
Przemijasz drobnym drukiem jak czas
Mijasz kolejne kolejowe kamienie
Milowych refleksji w oparach absurdu
Rozsiadasz się w swoim przedziale
Snujesz opowieści o odysejach dusz
Kartkujesz świat… kartkujesz życie
Słyszysz myśli dudnienie
Quo vadis… quo vadis za cieniem ?

Przekuwasz w wiersz ciszę
Utwór pod semaforów dzwonami
Pamięci i zmęczenia kruchymi strofami
Jak szept powietrza… jak szept sumienia
Za oknem twojego pospiesznego pociągu
Na próbę ideał szlifujesz… donikąd docierasz
Obok przemijają krajobrazy przeznaczenia
Dniem i nocą migoczące refleksy
A chciałbyś choć wiedzieć skąd ?
I quo vadis… quo vadis za cieniem ?

Dźwigasz nostalgię ze wspomnień walizką ?
Z mozołem błękitów i ciemności
Znalazłeś ten wiersz…
W wyblakłej od fleszy drodze donikąd
Wysyłasz go jak bukiet hortensji…
Manekinom bezdusznym
Niemym ślepcom i głuchym muzykom
Jak skamielinę z labiryntów podziemi
Skąd dni niepotrzebne nikomu… i myśli
Słowo po słowie uciekają… w poezje
Za cieniem ?

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Samotnia - 25 maja'14

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.06.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
08.06.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
07.06.2014,  A.L.