(IPOGS, Freestyle) Ktoś w kapturze
Wchodził do bramy
Ktoś w kapturze
w bramie malował
grafiti na murze
potem PLUŁ na zimne klepisko
było to zwyczjne szczupłe chłopisko
grafiti były w kolorze
zelonym i miały kształt
kobiety obnażonej
nikt nie znał imienia
kaptur był i go zmieniał
wyrzucał z siebie dziwne treści
był samotny nikt go nie pieścił
słyszał - muzyka dobiegała w treści
pytał - co tak szeleści
myślał - że to myszy szczury w ortalionie
albo bociany na spadochronie
niestety byłą to kocia muzyka
nawet nie zauważył że ten łysy
fotke mu pstrykał.
Ktoś w kapturze
w bramie malował
grafiti na murze
potem PLUŁ na zimne klepisko
było to zwyczjne szczupłe chłopisko
grafiti były w kolorze
zelonym i miały kształt
kobiety obnażonej
nikt nie znał imienia
kaptur był i go zmieniał
wyrzucał z siebie dziwne treści
był samotny nikt go nie pieścił
słyszał - muzyka dobiegała w treści
pytał - co tak szeleści
myślał - że to myszy szczury w ortalionie
albo bociany na spadochronie
niestety byłą to kocia muzyka
nawet nie zauważył że ten łysy
fotke mu pstrykał.
COMMENTS
ADD COMMENT