GDY ODBIJAM OD KEI… (dedykuję kochającym żagle)
Jeszcze nie śpiewam szant
na to także przyjdzie pora
teraz w żagle zapraszam wiatr
aby poniósł po tafli jeziora.
Chcę usłyszeć co w wantach gra
widzieć jak dziób kroi srebrną falę
lewym halsem płynąć na north-west
w kilwaterze ujrzeć kręgi zwariowane.
Poczuć w dłoni jak rumpel się pręży
gdy wymuszam jachtu posłuszeństwo
mieć świadomość tej szczególnej więzi
jaką daje żeglarskie szaleństwo.
autor – Zdzisław Zembrzycki
na to także przyjdzie pora
teraz w żagle zapraszam wiatr
aby poniósł po tafli jeziora.
Chcę usłyszeć co w wantach gra
widzieć jak dziób kroi srebrną falę
lewym halsem płynąć na north-west
w kilwaterze ujrzeć kręgi zwariowane.
Poczuć w dłoni jak rumpel się pręży
gdy wymuszam jachtu posłuszeństwo
mieć świadomość tej szczególnej więzi
jaką daje żeglarskie szaleństwo.
autor – Zdzisław Zembrzycki
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
..ahoj...My rating
My rating