mój mąż
mój mąż jest zmęczony
zamyka oczy i próbuje śnić sny w których lata
jest zmęczony zmęczeniem ziemi która
bez przerwy wydaje owoce
czuję że powinnam spaść na niego ożywczym deszczem
więc siadam obok
żeby dać mu najlepszą cząstkę
której nie zostałby pozbawiony
mój mąż jest zmęczony
więc przyrządzam mu mięso
pełne krwi życia i kisiel
spełnienie marzeń o powrocie do dzieciństwa
na kolację przyrządzam mu siebie
soki nowego zmęczenia
zamyka oczy i próbuje śnić sny w których lata
jest zmęczony zmęczeniem ziemi która
bez przerwy wydaje owoce
czuję że powinnam spaść na niego ożywczym deszczem
więc siadam obok
żeby dać mu najlepszą cząstkę
której nie zostałby pozbawiony
mój mąż jest zmęczony
więc przyrządzam mu mięso
pełne krwi życia i kisiel
spełnienie marzeń o powrocie do dzieciństwa
na kolację przyrządzam mu siebie
soki nowego zmęczenia
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
:)Moja ocena
Wiersz doskołały. A bohaterowi wiersza życzę, by nie został pozbawiony.Moja ocena
Amadeusz.