Uleciało powietrze
"...co dla jednego jest trucizną,
drugiemu dodaje skrzydeł...".
Z rozdmuchanych obietnic
uleciało powietrze,
spłaszczone leżą w zaśmieconym
gruzowisku, malując
rdzawe odcienie.
Zmarnotrawiona ojcowizna
zalewa się łzami,
w czarnych oczach
ukryty fałsz zaciera
chciwe dłonie.
Korzenie, jak rozgrzane żelazo,
wypalają słowa, wyuczonej
na pamięć Roty.
Głęboko osadzone oczy,
patrzą z smutkiem w dal.
Ważne powody miał Bóg,
mieszając języki
na wieży Babel.
czarnulka1953
22. 05. 2014
drugiemu dodaje skrzydeł...".
Z rozdmuchanych obietnic
uleciało powietrze,
spłaszczone leżą w zaśmieconym
gruzowisku, malując
rdzawe odcienie.
Zmarnotrawiona ojcowizna
zalewa się łzami,
w czarnych oczach
ukryty fałsz zaciera
chciwe dłonie.
Korzenie, jak rozgrzane żelazo,
wypalają słowa, wyuczonej
na pamięć Roty.
Głęboko osadzone oczy,
patrzą z smutkiem w dal.
Ważne powody miał Bóg,
mieszając języki
na wieży Babel.
czarnulka1953
22. 05. 2014
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating