Zmierzch marzeń

author:  zdzisław
4.9/5 | 12


Popadam w nostalgię
i smutnieję
chociaż wokoło tętni życie.

Tańcząc z myślami obertasy
marnieję jak róża
na poszczerbionym klombie.

Próbuję tchnąć optymizm
ale codzienność
mówi że nadchodzi chłód.

Tęsknię za nieosiągalnym
zatapiając się
w życiowej nierealności.

Przywołuję nierzeczywistość
tę wyśnioną
a mózg rejestruje bzdury.

Gwiazdy spadają gasnąc
w ich warkocze
nie wplatam już losu.

autor – Zdzisław Zembrzycki



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
23.05.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
22.05.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.05.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Piękny wiersz....
odzwierciedla odczucia wielu z nas, a ostatnia zwrotka super !!!
choć pesymistyczna, dziś słonecznie, będą inne myśli :)))
Miłego dnia :)

My rating:  
22.05.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
22.05.2014,  Morgiana

My rating

My rating: