w cieniu szmaragdowego
wędrując - szukam
szmaragdowego cienia
szemrze wiatr
najczęściej wędruję
po omacku dotykam
wolnego kawałka ciszy
męczy pulsowaniem
w okolicy płatu czołowego
z dłoni
spływają strumyki
po drodze
tyle ostrych zakoli
przez nie zbyt szybko
zmienia się wstęga
między drzewami
od nich zabiera zieleń
osiada na wargach
wchłania się dodając barw
wędrówce z niezbędnym
niepokojem poszukiwacza
szmaragdowego cienia
szemrze wiatr
to nic że strumień wysycha
z grudką błota w dłoni
próbuję
szmaragdowego cienia
szemrze wiatr
najczęściej wędruję
po omacku dotykam
wolnego kawałka ciszy
męczy pulsowaniem
w okolicy płatu czołowego
z dłoni
spływają strumyki
po drodze
tyle ostrych zakoli
przez nie zbyt szybko
zmienia się wstęga
między drzewami
od nich zabiera zieleń
osiada na wargach
wchłania się dodając barw
wędrówce z niezbędnym
niepokojem poszukiwacza
szmaragdowego cienia
szemrze wiatr
to nic że strumień wysycha
z grudką błota w dłoni
próbuję
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating