Dwaj posłowie w okolicach Włoszczowy
Dwaj posłowie w okolicach Włoszczowy
dzika psem szczuli z okrzykiem: "Na łowy!"
I duży tu zrobił się klops,
bo pies ów, że mały był mops,
więc ludzkim do nich przemówił: "No co wy?!"
dzika psem szczuli z okrzykiem: "Na łowy!"
I duży tu zrobił się klops,
bo pies ów, że mały był mops,
więc ludzkim do nich przemówił: "No co wy?!"
My rating
My rating
My rating