Z WIATREM
górami opasam świat
i chwycę niebo w ramiona
łzy deszczu oczyszczą obraz
noszony w sercu od lat
za rękę z wiatrem po szczytach
pobiegnę ostatni dziś raz
z uśmiechem kwiatów dla siebie
wrócimy do swoich chat
***********
liściem zastukasz do okna
zawołasz refrenem spod Tatr
rzucam tygodnia koronę-
nie czekaj
już biegnę
to ja!
oczom wtulonym w żar ognia
i palcom szukającym słów
włosom plecionym na graniach
i Tobie- nie powiem -bądź zdrów!
i chwycę niebo w ramiona
łzy deszczu oczyszczą obraz
noszony w sercu od lat
za rękę z wiatrem po szczytach
pobiegnę ostatni dziś raz
z uśmiechem kwiatów dla siebie
wrócimy do swoich chat
***********
liściem zastukasz do okna
zawołasz refrenem spod Tatr
rzucam tygodnia koronę-
nie czekaj
już biegnę
to ja!
oczom wtulonym w żar ognia
i palcom szukającym słów
włosom plecionym na graniach
i Tobie- nie powiem -bądź zdrów!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating