1963-1978-2014

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 5


Jest maj. Schorowany Ojciec
śle radiem słowa do pielgrzymów w Piekarach.
Zapewne słuchali, zapewne milczeli.
Niedługo potem pusty tron Piotrowy.

Jest maj. Rześki, młody kardynał
z mocą przemawia do pielgrzymów w Piekarach.
Zapewne słuchali, zapewne klaskali.
Niedługo potem wyjdzie na balkon,
urzecze inne tłumy językiem Dantego.

Jest kwiecień. Z okna widzę
wieże, pod które zajrzała ich świętość.
Nie jadę do Rzymu, Mam ich tutaj obu.

Jeszcze jest echo, jeszcze ciepłe ślady
sacrum na naszym lokalnym profanum.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Jest w tym wierszu ...

..solidna podstawa.
To te dwa ostatnie wersy.
Reszta to...proza poetycka.
Może warto na tej podstawie coś przekonstruować?
Pozdrawiam Michale.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.04.2014,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating: