WELON

author:  Beatrix
5.0/5 | 2


Czy zmysłom kłam
zadawać jestem w stanie?
Umieszczać je w piwnicach
starych zdań?

Z tuzinów róż
nie został nawet płatek
a z dni słonecznych
i srebrzonych gwiazd poświatą
do stóp
potrafisz rzucić tylko piasek.

Jaki welon przyoblec
i rzeczy porządek?
Muszę stracić nadzieję
żeby mieć marzenia?
Zostać Skarbem
czy wejść w czyjś majątek?

Czy jutro znów
czy pójdę znów
tą ścieżką- jasne oczy?
I ciepło słów ukoi żal?
Choć "Czasu Nie Mam" wrócił?

Ten zimny wiatr
z kochanych ust
zwiał z moich oczu story:
I rzeczywistość czystą tak
jak welon odsłoniłeś.

Złudnego cienia
dymek prysł.
Jak mogłam ufać?
Czemu?

*********
I zgasła. Widziałam.
Lampka mała.
Twoja Maleńka
Słoną łzą- "Na zawsze".



 
COMMENTS


Do P. Marka

Czy sugeruje Pan jakieś zmiany? Może gwiazdki po 3-ciej? Bo to są trzy części/aspekty: przemyślenia, gorycz i decyzja... I każda różni się narracją- wynikającą z innych uczuć.
23.04.2014,  Beatrix

My rating

My rating:  

Mam takie wrażenie ...

...że coś się stało z narracją po trzeciej zwrotce.
To tak do przemyślenia, wszak wiosna.

My rating

My rating: