Onieśmielony
Na kawę go zaprosiła
jakby trochę zdawkowo
bez miejsca i godziny
a może przypadkowo?
Wtedy był mile zaskoczony
teraz z niepokojem czeka
bo ona chociaż coś parzy
wciąż spotkanie odwleka.
Rozmyśla – jestem gapa
gdyż się nie dopytałem
ale ona jest tak piękna
że zupełnie oniemiałem.
autor – Zdzisław Zembrzycki
jakby trochę zdawkowo
bez miejsca i godziny
a może przypadkowo?
Wtedy był mile zaskoczony
teraz z niepokojem czeka
bo ona chociaż coś parzy
wciąż spotkanie odwleka.
Rozmyśla – jestem gapa
gdyż się nie dopytałem
ale ona jest tak piękna
że zupełnie oniemiałem.
autor – Zdzisław Zembrzycki
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating